Dewastacja w ubezpieczeniach mieszkań

Sprawdź swoją składkę!

Dewastacja w  ubezpieczeniu mieszkań i domów - definicje

Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku i nie powinno być problemów z uzyskaniem odszkodowania. Jednak po dokładniejszym wczytaniu się w powyższe definicje pojawia się kilka „haczyków”. Weźmy przykładowo definicję Allianz. Za wandalizm towarzystwo uważa sytuację „gdy sprawca dostał się lub usiłował dostać się do budynku/lokalu i zniszczył lub uszkodził stałe elementy wykończeniowe (w tym elementy zabezpieczeń przeciwkradzieżowych)”. A co z sytuacją, kiedy powiedzmy kilku młodych ludzi dla żartu czy ze złośliwości wybije szybę, pomaluje mury lub zniszczy ogrodzenie? Może być problem z otrzymaniem odszkodowania. Nie ułatwi tego także definicja celowego uszkodzenia, która wyłącza z zakresu ubezpieczenia właśnie ogrodzenie domu.
Kontrowersji takich nie budzi definicja Signal Iduny- tam dewastacja to po prostu „rozmyślne i bezprawne zniszczenie lub uszkodzenie ubezpieczonego mienia przez osoby trzecie”, jednak uzyskania takiej ochrony ubezpieczeniowej wymaga dodatkowej składki.

Warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Przede wszystkim żadne z towarzystw nie zwróci nam kosztów odmalowania ścian, które będzie konieczne  po „odwiedzinach” grafficiarzy. Z kolei ubezpieczenie szyb od stłuczenia często wymaga dodatkowej opłaty.
I wreszcie, wiele towarzystw w przypadku dewastacji stosuje limity odpowiedzialności, np. w Compensie jest to tylko 10% zadeklarowanej sumy ubezpieczenia dla poszczególnych przedmiotów.

Sprawdź swoją składkę!

Marta Czyż